Katyń - uczczono pamięć oficerów Wojska Polskiego - ofiar zbrodni NKWD
10 kwietnia 2016 roku do Katynia udała się licząca ponad 180 osób delegacja, której przewodniczyła Pełnomocnik Premiera RP ds. Dialogu Międzynarodowego Anna Maria Anders.
10 kwietnia 2016 roku do Katynia udała się licząca ponad 180 osób delegacja, której przewodniczyła Pełnomocnik Premiera RP ds. Dialogu Międzynarodowego Anna Maria Anders.
Na zaproszenie organizatorów w uroczystościach wzięła udział delegacja Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939r., której przewodniczyła Prezes Stowarzyszania Teresa Bracka.
W skład polskiej delacji wchodzili również: Ambasador Polski w Rosji - Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Ambasador Polski na Białorusi - Konrad Pawlik, przedstawiciele Federacji Rodzin Katyńskich, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Ministerstwa Kultury, Muzeum Katyńskiego, duchowni, druhowie i druhny ZHR, uczniowie ze szkół imienia ofiar Zbrodni Katyńskiej oraz rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Stronę rosyjską reprezentował Naczelnik Zarządu ds. Relacji Międzynarodowych Administracji Obwodu Smoleńskiego Jewgienij Zacharienkow. Uczestniczyli w niej też akredytowani w Rosji attache wojskowi kilku krajów NATO.
Uroczystości na Cmentarzu Katyńskim rozpoczęły się modlitwą i złożeniem wieńców w rosyjskiej części Cmentarza. Trzydzieści minut później rozpoczęła się ceremonia na Polskim Cmentarzu Wojennym. Zainaugurowała ją Anna Maria Anders i Izabella Sariusz-Skąpska, uderzając w Dzwon Katyński.
Odśpiewano polski hymn, odprawiona została Msza Św. w intencji zamordowanych oficerów Wojska Polskiego oraz ofiar katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem.
Potem zabrzmiała pieśń "Boże coś Polskę". Duchowni: ewangelicki, prawosławny i rabin odmówili modlitwę ekumeniczną. Duchowny prawosławny odczytał słowa, które na uroczystość w roku 2010 przygotował Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego abp Miron Chodakowski, który zginął pod Smoleńskiem.
Uroczystość zakończyło złożenie wieńców i zniczy przed Ołtarzem Katyńskim i tablicami epitafijnymi z nazwiskami zamordowanych oficerów Wojska Polskiego.
Polska delegacja i przedstawiciele rosyjskiej Polonii udali się na miejsce katastrofy smoleńskiej, aby oddać hołd ofiarom katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku.
Polskie dramaty na ziemi rosyjskiej
Wiosną 1940 roku, wykonując uchwałę Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku, NKWD zamordowało blisko 22 tys. obywateli Polski. Było wśród nich 14,5 tys. jeńców wojennych - oficerów i policjantów - z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. Polaków aresztowanych na okupowanej przez ZSRS wschodniej części Polski.
Jeńców z Obozu Specjalnego NKWD w Kozielsku rozstrzelano w Katyniu, tych ze Starobielska - w Charkowie, natomiast funkcjonariuszy Policji II RP osadzonych w Obozie Specjalnym NKWD w Ostaszkowie - w Kalininie (obecnie Twer).
Egzekucję więźniów przeprowadzono w więzieniach w Mińsku, Kijowie, Charkowie i Chersoniu. Władze ZSRS postanowiły zgładzić tysiące bezbronnych jeńców, ponieważ nie ulegli oni prowadzonej wobec nich propagandzie i pozostali żarliwymi patriotami, gotowymi walczyć z wrogiem o wolną Polskę.
10 kwietnia 2010 roku doszło do katastrofy samolotu pasażerskiego Tu-154M, którym na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej leciała polska delegacja z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele. Zginęło 96 osób - m.in. prezydencka para, ostatni Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o ofiarach Zbrodni Katyńskiej.